🍹 Czy Nagranie Rozmowy Może Być Dowodem W Sądzie
Kodeks postępowania cywilnego nie reguluje kwestii, czy nagranie rozmowy pochodzącej z podsłuchu może zostać uznane za dowód w postępowaniu sądowym. Problematyka ta budzi poważne kontrowersje wśród przedstawicieli nauki prawa i sędziów. Kodeks postępowania cywilnego w art. 308 przewiduje, iż dowodem mogą być nagrania z płyt
Możesz nagrywać swoje rozmowy telefoniczne i spotkania, w których uczestniczysz, nawet bez zgody pozostałych rozmówców. Samo nagrywanie nie będzie naruszało prawa, wszystko zależy od tego co z nim zrobisz. W świetle RODO podstawą nagrywania może być nie tylko zgoda, ale też prawnie uzasadniony interes.
§ nagrywanie rozmowy z przełożonym jako dowód w sprawie (odpowiedzi: 1) Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy w mojej sytuacji nagranie rozmowy telefonicznej, którym dysponuję może być dowodem w sprawie. Sytuacja wygląda § Nagrywanie osób bez ich wiedzy jako dowód (odpowiedzi: 7) Przeprowadzam rozmowy ze swoimi kontrahentami
Przygotowanie do czynności. Każde przesłuchanie powinno być poprzedzone przygotowaniem się do czynności. Bez względu na etap postępowania przesłuchujący powinien bardzo dokładnie zapoznać się z dotychczasowymi wynikami postępowania, przeanalizować posiadane informacje dowodowe i operacyjne, a jeżeli jest to możliwe – także obejrzeć miejsce zdarzenia, jego usytuowanie
witam, sprawa nadal się toczy, obecnie pozwane jest 10 innych pracowników oraz przełożona działu. obie panie są na zwolnieniu psychiatrycznym rzecz jasna. sprawa bardzo długo się toczy ponieważ ciągle to jedna to druga pani jest nieobecna. sąd nakazał przedstawienia dowodów w całosci bo do tej pory były tylko wycinki rozmów co nie dawało oglądu na całość rozmowy a jedynie
Czy nagrania mogą być dowodem w sprawie rozwodowej? Niedopuszczalność wykorzystania nagrania rozmowy w sprawie o rozwód. W postępowaniu w sprawie o rozwód niedopuszczalne jest jednak prowadzenie dowodu z nagrań uzyskanych w sposób przestępczy, z naruszeniem art. 267 KK.
A taki dowód, jako uzyskany wbrew prawu, nie powinien być w sądzie przedstawiony. Za niedopuszczalnością dowodu z ukrytego nagrania opowiedział się także SA w Warszawie ?w wyroku z 18
Przede wszystkim pełnomocnikiem procesowym może być radca prawny lub adwokat. W sprawach dotyczących prawa własności przemysłowej pełnomocnikiem może być rzecznik patentowy. W sprawach restrukturyzacji i upadłości – licencjonowany doradca restrukturyzacyjny. Jako pełnomocnik przed sądem może występować także osoba
Takie nagranie nie może być dowodem w postępowaniu karnym. Kontrolę i utrwalanie treści rozmów musiałby zarządzić sąd na wniosek prokuratora, a w wypadku niecierpiącym zwłoki może ją zarządzić prokurator. Kontrola i utrwalanie treści rozmów telefonicznych są dopuszczalne tylko wtedy, gdy toczące się postępowanie lub uzasadniona obawa popełnienia nowego przest
3lKMBz. Zarówno pracownik jak i pracodawca w procesie przed sądem pracy, by uzasadnić swoje twierdzenia powinien przytaczać odpowiednie dowody. Katalog środków dowodowych jest otwarty, co oznacza, że dowodem w sprawie może być w zasadzie wszystko. Jedyny warunek to przydatność w rozstrzygnięciu sprawy. Jednym z takich dowodów jest nagranie, zarówno jeśli chodzi o rejestrację obrazu, jak i dźwięku. Bez znaczenia jest także nośnik, czy sprzęt, za pomocą którego uzyskane zostało nagranie mające posłużyć jako dowód w procesie. Jedynym technicznym warunkiem jaki nagranie rozmowy jako dowód w sądzie pracy musi spełniać – to umożliwiać zapoznanie się z jego treścią. Ogólna reguła stanowi, że pracownik dochodzący swoich praw przed sądem pracy musi udowodnić fakty, z których wywodzi określone skutki prawne. W erze dynamicznego rozwoju technologicznego, nic dziwnego, że zainteresowanie wzbudza zagadnienie wykorzystania nagrania jako dowodu w procesie. O ile wykorzystanie nagrania utrwalonego za zgodą rozmówcy nie budzi żadnych wątpliwości, o tyle podstępne nagranie rozmowy, bez wiedzy pozostałych rozmówców, by następnie wykorzystać je przeciwko nim samym w procesie, zdaje się budzić wątpliwości natury moralnej, czy nawet prawnej… Czytaj więcej: Prawo Pracy Zgoda rozmówcy Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy wykorzystanie nagrania rozmowy jako dowodu w sądzie jest dopuszczalne. Należy bowiem rozróżnić tutaj dwie sytuacje. Pierwsza ma miejsce, kiedy podmiot nagrywający rozmowę, uzyskał zgodę rozmówcy/rozmówców. Nie ma znaczenia, czy zgoda została udzielona przed rozpoczęciem rejestrowania, czy też po – liczy się sam fakt jej wyrażenia. Tutaj zgoda, poza szczególnymi okolicznościami, stanowi wprost o tym, że nagranie jako dowód w sądzie pracy będzie dopuszczalne. Jednak w praktyce, szczególnie w odniesieniu do spraw pracowniczych, chcąc udowodnić pracodawcy (czy względnie pracownikowi) zachowanie niezgodne z prawem, zapytanie o zgodę na nagrywanie rozmowy z góry spowoduje, że taki dowód raczej niewiele wniesie do sprawy. Nietrudno się bowiem domyślić, że uprzedzony o utrwalaniu swoich słów rozmówca, mówiąc w skrócie, będzie bardziej ostrożny i zachowawczy. Na przykład nagranie jako dowód mobbingu, wymaga dokonania utrwalenia zapisu rozmowy w sposób potajemny, co jest oczywiste. Dlatego też, w procesach pracowniczych częściej spotkamy się z drugą sytuacją. Chodzi tu o utrwalenie przebiegu rozmowy w sposób potajemny, bez zgody osoby nagrywanej. O ile pierwsza sytuacja jest oczywista, o tyle w przypadku nagrywania bez wiedzy drugiej osoby jest zgoła inaczej. Decydujące dla dopuszczenia nagrania w procesie mogą być okoliczności danej sprawy… Nagrywanie bez zgody rozmówcy a podsłuch Należy również odróżnić przestępcze pozyskanie informacji, od utrwalenia rozmowy w której nagrywający brał udział. Podsłuchem, który wypełnia znamiona czynu zabronionego, nie będzie utrwalenie przebiegu rozmowy, w której osoba nagrywająca brała udział. Nie pozyskuje ona przecież informacji w sposób bezprawny – jest bowiem uczestnikiem rozmowy, więc o jej treści dowiaduje się bezpośrednio. Pod uwagę brać należałoby także intencje jakimi kieruje się osoba utrwalająca przebieg rozmowy. Inaczej będzie bowiem należało oceniać nagrywanie rozmowy bez wiedzy rozmówcy, by w przyszłym procesie udowodnić swoje twierdzenia, a inaczej nagranie utrwalone w celu chociażby szantażowania, czy szykanowania drugiej strony. Należy jednak zaznaczyć, że nagrywanie kogokolwiek bez jego zgody wydaje się być sprzeczne z dobrymi obyczajami. Może to tym samym stanowić o bezprawności działania w konkretnym przypadku. Materia ta jest o tyle delikatna, że osobliwości danej sprawy, np. cele jakimi kierowała się strona przedstawiająca dowód z nagrania, dobro jakie ma być dzięki wykorzystaniu tego nagrania chronione, jak i inne wyjątkowe okoliczności, mogą zaważyć na podjęciu przez sąd decyzji pozytywnej, bądź negatywnej w kwestii dopuszczenia nagrania rozmowy jako dowodu w sprawie. Zastosowanie podsłuchu, czyli podstępne nagranie rozmowy przez osobę postronną bez wiedzy uczestników rozmowy, stanowi naruszenie przepisów kodeksu karnego. Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji nagranie takie nie może być dowodem. Jednak Sąd Najwyższy rozwiał wątpliwości w tym zakresie, wskazując, że możliwe jest wyłączenie bezprawności takiego działania jeśli interes, którego ochronie ma posłużyć naruszenie prawa do tajemnicy i swobody komunikowania się, czy prawa do prywatności, jest dostatecznie ważny. Oczywiście to w ocenie sądu będzie leżało dokonanie odpowiedniej oceny – jednak należy wskazać, że dowód z nagrania pochodzącego z posłuchu, w niektórych sytuacjach może stanowić dowód w procesie. Nagranie rozmowy z pracodawcą bez jego wiedzy, nie musi stanowić o niedopuszczalności użycia tego dowodu w procesie! Kiedy posłużenie się nagraniem rozmowy jako dowodem w procesie jest niedopuszczalne? Czynnikiem blokującym dopuszczenie nagrania jako dowodu w procesie jest ryzyko naruszenia konstytucyjnych praw. Chodzi tu głównie o swobodę komunikowania się, a przede wszystkim prawa do prywatności. Ograniczenie tych praw może być podyktowane tylko wyższym celem jakiemu miałoby służyć to ograniczenie. Wartością, która również jest chroniona przez prawo, jest jednak także prawo do sprawiedliwego procesu. Posłużenie się nagraniem będzie spełniało wyższy cel nawet bez zgody osób nagrywanych. Na przykład stanowiło dowód o dopuszczeniu się przez pracodawcę przemocy seksualnej, czy stosowaniu przemocy werbalnej – i tym samym gwarantowało pokrzywdzonemu prawo do sprawiedliwego wyroku, sąd może zadecydować o jego wykorzystaniu w procesie. Nagranie rozmowy jako dowód w sądzie pracy Warto zwrócić uwagę na rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego w Katowicach (sygn. akt I ACa 495/16), gdzie Sąd trafnie stwierdził, że mimo, iż nagrywanie kogoś bez jego zgody jest bezprawne, to bezprawność ta zostaje wyłączona jeśli przedmiotem nagrania była rozmowa służbowa, a celem jej potajemnego utrwalania nie było zaszkodzenie drugiemu rozmówcy, a jedynie pozyskanie materiału dowodowego umożliwiającego podjęcie obrony w przyszłym procesie. Sąd ten zwrócił także uwagę na to, że gdyby utrwalenia przebiegu rozmowy dokonała osoba postronna, niebiorąca w niej udziału – można by mówić o naruszeniu chociażby tajemnicy rozmowy, jednak jeśli była to sama osoba „zainteresowana”, nie należy traktować tego w kategoriach bezprawności. Jesteś ofiarą mobbingu i nie wiesz jak go udowodnić w sądzie? Nagranie jako dowód mobbingu może Ci pomóc. Wejdź tutaj i dowiedz się więcej. Prawo do prywatności Istotny w kwestii dopuszczalności nagrania rozmowy jako dowodu w procesie, może okazać się także charakter nagrywanych wypowiedzi. Może on bowiem ujawniać prywatne i wrażliwe informacje o rozmówcy, a tym samym determinować chociażby fakt naruszenia prawa do prywatności. Jednak w takim wypadku również kluczowe znaczenie będzie miała dokonywana przez sąd ocena. Jeśli prawo mające podlegać ochronie będzie odpowiednio ważne, dopuszcza się naruszenie innego prawa na rzecz tego spełniającego wyższy cel. O niedopuszczalności danego nagrania mogą przesądzić również okoliczności, w jakich zostało utrwalone. Chodzi tu przede wszystkim o możliwość naruszenia zasad współżycia społecznego. Przykładem jest wykorzystanie przymusowego położenia rozmówcy, jego stanu nieświadomości, czy lęku, jak również naruszenie tajemnicy zawodowej, np. lekarskiej, czy spowiedzi. Konieczne jest wykazanie autentyczności nagrania Najistotniejszą jednak kwestią, którą będzie oceniał sąd decydując o dopuszczeniu (lub nie) nagrania, jest jego autentyczność. Posłużenie się nagraniem utrwalonym potajemnie czasem prowadzi do uzasadnionych wątpliwości, czy nagranie to zawiera całość rozmowy. Może przecież zostać zmontowane w odpowiedni sposób, z korzyścią dla jednej ze stron. Nawet w przypadku nagrania, którego dopuszczenie do procesu nie budzi wątpliwości, zakwestionowanie jego autentyczności przez stronę przeciwną spowoduje, że to osoba powołująca się na rejestrowany materiał, będzie musiała wykazać jego prawdziwość. Oceny wiarygodności oraz autentyczności przedstawianego przez stronę nagrania dokona sąd. Opiera się ona zarówno o przestawione przez osobę nagrywającą dowody, jak i wymagać specjalistycznej wiedzy i konieczności powołania biegłego. Wykazanie autentyczności przedstawianego nagrania ma decydujące znaczenie. Stanowi o tym, czy będzie mogło stanowić podstawy do wydania rozstrzygnięcia określonej treści. Podsumowując: nagranie, nawet to podstępne, może stanowić dowód w procesie – jednak trzeba je uwiarygodnić!
Obarczanie stron postępowania obowiązkiem gromadzenia dowodów w sprawie powoduje, że udowodnienie zajmowanego przez nie stanowiska wymaga dużego wysiłku. Nieraz nie dysponujemy odpowiednimi dowodami, a wyraźne przyznanie nam racji przez przeciwnika procesowego wydaje się być niemożliwe. Ciężko sobie wyobrazić sytuację, że pozwana przez nas osoba podpisze oświadczenie, w którym przyzna się do strony postępowania uciekają się do zdobycia dowodu na swoją korzyść działając na granicy prawa. Z takim działaniem na pewno kojarzyć się może nagranie rozmowy bez wiedzy osoby, której głos jest rejestrowany. Nagranie rozmowy, jako dowód w sądzie, jest kwestią kontrowersyjną, którą warto omówić. W poniższym artykule spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy nagranie rozmowy może być dowodem w sądzie. Co może być dowodem w sądzie? Na początku warto odpowiedzieć napytanie, co może być w sądzie dowodem w sprawie. Katalog dowodów, na które możemy powołać się w sądzie jest postępowania cywilnego przewiduje wśród nich dokument prywatny i urzędowy, zeznania świadków, opinię biegłego, oględziny,przesłuchanie stron. Istnieją także „inne środki dowodowe”, do których zalicza się dowód z grupowego badania krwi, czy dowód z dokumentów zawierających zapis obrazu lub dźwięku. Nowelizacja prawa cywilnego z dnia 08 września 2016 r. wprowadziła nową definicję dokumentu w przepisie art. zgodnie z którą dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Oznacza to,że w toku postępowania za dokument przyjmuje się nie tylko zapisaną kartkę papieru, ale także pendrive, e-mail, czy płyta CD. Oznacza to, że nagranie rozmowy możne stanowić dowód w sprawie sądowej. Charakterystyka dowodu w postępowaniu cywilnym Dowód, jeśli chcemy powołać go przed sądem musi spełnić jednak kilka wymogów. Przede wszystkim musi mieć on istotne znaczenie dla sprawy. Ponadto powołanie dowodu musi mieć na celu udowodnienie jakiegoś faktu, na który powołujemy się przed sądem. Jeżeli dana okoliczność została już przed sądem wyjaśniona, dowód może okazać się zbędny i sąd nie przychyli się do naszego dowód nie może być spóźniony. Co to „spóźnienie” oznacza? Objaśnia to treść przepisu art. 217 § 1 i 2 1. Strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. § 2. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności”. Oznacza to,że mogąc powołać się na jakiś dowód musimy zrobić to jak najwcześniej, a przynajmniej w wyznaczonym przez sąd istotnym warunkiem jest to, aby powołanie przez nas dowodu nie prowadziło do tzw. przewlekłości o tym art. 217 § 3 „§ 3. Sąd pomija twierdzenia i dowody, jeżeli są powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione”. Jeżeli więc powołujemy jakiś dowód z nadzieją, że wskutek konieczności jego przeprowadzenia postępowanie się wydłuży, nasze nadzieje są złudne. Co więc, jeśli dysponujemy dowodem z nagrania rozmowy bez zgody nagrywanego? Czy pomimo spełnienia powyższych przesłanek nagranie to może nie stanowić dowodu? Nagranie rozmowy jako dowód w sądzie – legalne? W przepisach polskiego prawa nigdzie nie znajdziemy wyrażonej wprost odpowiedzi na powyższe pytanie. Z drugiej strony przepisy jednoznacznie nie wskazują, by nagrywanie kogoś bez jego zgody dla celów dowodowych było zakazane. Oczywiście można podnieść, że nagrywanie kogoś bez jego zgody narusza jego konstytucyjnie chronione prawo do prywatności, wyrażone w przepisie art. 47 Konstytucji: „Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym”. Jednak czy poszanowanie prawa do ochrony prywatności, w przypadku niemożności wykorzystania nagrania jako dowodu, nie koliduje z prawem do sądu wyrażonym w przepisie art. 45 Konstytucji? W tym temacie wypowiedział się Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 22 kwietnia 2016 r. II CSK 478/15: „Dowód z nagrania bez zgody jednego z uczestników rozmowy może dyskwalifikować okoliczności, w jakich nastąpiło nagranie, jeżeli wskazują one jednoznacznie na poważne naruszenie zasad współżycia społecznego, np. przez naganne wykorzystanie trudnego położenia,stanu psychicznego lub psychofizycznego osoby, z którą rozmowa była przez osoby nagrane zgody na wykorzystanie nagrania w celach dowodowych przed sądem cywilnym usuwa zazwyczaj przeszkodę, jaką stanowi nielegalne pozyskanie nagrania. Brak takiej zgody wymaga przeprowadzenia oceny,czy dowód – ze względu na swoją treść i sposób uzyskania – nie narusza konstytucyjnie gwarantowanego (art. 47 Konstytucji) prawa do prywatności osoby nagranej, a jeżeli tak, to czy naruszenie tego prawa może znaleźć uzasadnienie w potrzebie zapewnienia innej osobie prawa do sprawiedliwego procesu (art. 45 Konstytucji)”. W toku postępowania sąd swobodnie ocenia dowody, więc w zależności od okoliczności może dopuścić nagranie cudzej wypowiedzi uznając, że w danej sprawie prawo do sądu przejawia oczywiście wyższą wartość, niż prawo do prywatności. Ewentualnaodpowiedzialność A co z ewentualną odpowiedzialnością karną? Kodeks karny przewiduje przecież karę za stosowanie podsłuchu lub ukrytej kamery w przepisie art. 267 § 3. Zgodnie z utrwalonym poglądem Sądu Najwyższego, czego przykładem jest postanowienie z dnia 27 kwietnia 2016 r. III KK 265/15 nagranie takie co do zasady jest dopuszczalne jako dowód w postępowaniu sądowym. Nie należy jednak tego poczytywać jako przyzwolenie na stosowanie podsłuchów. Sąd Najwyższy w tym samym wyroku podkreśla, że nie wyłącza to odpowiedzialności karnej podsłuchującego. Oprócz odpowiedzialności karnej możemy ponieść także odpowiedzialność z tytułu naruszenia chronionego prawem dobra osobistego. Przecież „Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny”, jak statuuje przepis art. 24 Oznacza to, że dopuszczenie danego nagrania przez sąd w procesie nie wyłączą naszej późniejszej odpowiedzialności z powodu naruszenia czyjegoś prawa do prywatności.
Od pewnego czasu kwestia dopuszczalności dowodu z nagrania pozyskanego bez zgody drugiej strony spędza mi sen z powiek. Związane jest to z zupełnym brakiem jednolitości w orzecznictwie. Nie przeczę, że sama wykorzystuję dowód z nagrań – zwłaszcza w procesach rozwodowych, czy w sprawach rodzinnych – i jak dotąd nie spotkałam się z oddaleniem takiego wniosku. Jedynym zastrzeżeniem jest, aby do nagrania załączony był sporządzony przez stronę zapis przeprowadzonej rozmowy. Będąc po drugiej stronie barykady, powołuję się jednak na judykaty wskazujące na niedopuszczalność takiego dowodu – z różnym rezultatem. Przed przygotowaniem niniejszej publikacji rozmawiałam z wieloma znajomymi o ich poglądzie na tę kwestię i najczęściej słyszałam odpowiedź, że z uwzględnieniem takiego wniosku dowodowego nie ma żadnych problemów. Nieczęsto zdarza się także, aby na tle wykorzystania nagrania pozyskanego bez zgody drugiej strony wytaczane były procesy o ochronę dóbr osobistych. Zastanawiając się z czego to wynika, postanowiłam bliżej przyjrzeć się problemowi. Przedmiotem dowodu – jak wynika wprost z art. 227 – są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. W myśl art. 308 § 1 sąd może dopuścić dowód z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki. Z treści tego przepisu wynika bezspornie, iż nagranie może być przedmiotem dowodu w sprawie cywilnej. Pojawia się jednak pewne ale, które nieco komplikuje tę sprawę. A mianowicie brak wiedzy i zgody osoby nagrywanej na dokonanie zapisu rozmowy i jej dalsze wykorzystanie w toku postępowania sądowego. Zagadnienie to poruszył Sąd Apelacyjny w Warszawie, przyjmując iż okoliczność, że strona nigdy nie wyraziła zgody na nagranie rozmowy przeprowadzonej w toku postępowania przez strony i nie została uprzedzona, że rozmowa będzie nagrana, zaś druga strona nie wspomniała przed przystąpieniem do nagrania, iż zapis rozmowy będzie wykorzystany w procesie, dyskwalifikuje moc dowodową nagrania i stanowi o naruszeniu art. 227, 233 i 328 (wyrok z dnia 18 marca 2010 r., sygn. akt I ACa 10/10, System Informacji Prawnej Legalis). W uzasadnieniu powołanego wyżej wyroku Sąd Apelacyjny wskazał, iż moc dowodową przedmiotowego nagrania dyskwalifikuje okoliczność, iż pozwana nie wykazała, że powódka podałaby te fakty gdyby pozwana nie przeprowadziła w ten sposób rozmowy i nie naprowadziła powódki na jej kierunek. Bez interwencji pozwanej powódka nie podałaby faktów, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w sprawie. W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Poznaniu podnosząc, iż podstępne nagranie prywatnej rozmowy godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się (wyrok z dnia 10 stycznia 2008 r., sygn. akt I ACa 1057/07, OSA 2009 nr 11, poz. 35, str. 56). Zgodnie z art. 49 Konstytucji – do którego odniósł się Sąd – zapewnia się wolność i tajemnicę komunikowania się. Ich ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony. W świetle powyższej tezy wydawać by się mogło, iż sądy powszechne, oceniając wnioski dowodowe z nagrania, winny je oddalać w oparciu o zasadę bezpośredniego stosowania Konstytucji. Czy jednak na pewno norma art. 49 ustawy zasadniczej pozwala na takie działanie? W mojej ocenie absolutnie nie. W doktrynie prawa konstytucyjnego, podkreśla się, iż tajemnica komunikowania się winna być postrzegana przez pryzmat niedopuszczalności wykorzystania treści komunikatu przez osoby inne niż jego strony. Nie można zatem rozszerzająco interpretować tego przepisu, podnosząc, iż strona rozmowy nie może dokonać jej utrwalania, czy rozpowszechniania. W tej sytuacji zastanowić się należy, czy istnieje inna podstawa, na której sąd mógłby oprzeć postanowienie o oddaleniu wniosku dowodowego z nagrania. W wyroku z dnia 25 kwietnia 2003 r. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż nie ma zasadniczych powodów do całkowitej dyskwalifikacji kwestionowanego przez pozwaną dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych dokonywano bez wiedzy jednego z rozmówców. Skoro strona pozwana nie zakwestionowała skutecznie w toku postępowania autentyczności omawianego materiału, to mógł on służyć za podstawę oceny zachowania się pozwanej w stosunku do pozwanego i możliwości sformułowania wniosku o nadużywaniu alkoholu przez pozwaną (sygn. akt IV CKN 94/01, System Informacji Prawnej Legalis). Osobiście zgadzam się z wyrażoną przez Sąd Najwyższy tezą. Uważam również, iż przeprowadzenie dowodu z nagrania wykonanego przez uczestnika zdarzenia wielokrotnie przyczynia się do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Normą chroniącą strony przed nadużyciem tego dowodu winna pozostać zasada swobodnej oceny dowodów wyrażona w art. 233
czy nagranie rozmowy może być dowodem w sądzie